piątek, 18 maja 2012

Rozdział 2
 
Dobra przyznaję się, próba nie była taka zła. Joshua jest świetnym tancerzem. Nawet lepszy od Hugo. Jest taki silny i świetnie robi podnoszenia. A jego gra? Jest świetna. Pani Laura mówi, że jesteśmy świetną parą taneczną, a cała grupa powiedziała, że my dwoje jesteśmy idealnie dopasowani. 


Nie wiem, mało ze sobą rozmawiamy. Praktycznie się nie znamy, a wszyscy wokół myślą, że jesteśmy dla siebie stworzeni, a jeżeli się mylą, a po za tym skąd ten wniosek. Jestem zwykłą, no może nie zwykłą, bo przecież moi rodzice to miliarderzy (od nie dawna). Do tego jestem najlepszą uczennicą szkoły baletowej w Londynie!!! I znowu zeszłam na temat moich rodziców. Koniec o nich i Joshua.


Dziś jest sobota po śniadaniu czyli 9.30. Dzień zapowiada się wspaniale. Na razie nie pada, co nie jest codziennością, bo przecież w Anglii jest często deszczowo. Mamy zamiar pójść z Caroline i Luiz do nowego centra handlowego koło naszej szkoły. Tylko trzeba będzie załatwić przepustki. Dla mnie dadzą bez namysłu, ale  z Caroline i Luiz będzie większy problem, ale na pewno coś wymyślimy. W końcu jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami.

Znowu mam dzisiaj próbę. Nie narzekam , bo je bardzo lubię. Są tam ludzie, którzy rozumieją moją pasję. Caroline i Luiz starają się to zrozumieć. No, ale obie mają swoje hobby, niestety kompletnie odmienne od mojej.

Caroline uwielbia historię i dąży do tego, aby zostać paleontologiem. Luiz kocha biologię i nie brzydził ją wczorajszy widok krowiego serca. Nawet pomagała je kroić, żeby nam pokazać jak wyglądają poszczególne kawałki serca.

A ja? Ja lubię wszystkie przedmioty, ale palę miłością tylko do chemii, angielskiego, i tańca. Chcę zostać, albo chemikiem i pracować nad różnymi lekami np. na raka, bo jeszcze nikt nie wymyślił jak go pokonać, bez osłabienia organizmu, ale nie chce mieć bez pośrednio nic wspólnego z krwią i organami. Choć lubię, i jestem dobra z biologi. Lubię angielski, ale chyba się nie nadaję na pisarkę widać to po ilości błędów. A taniec? To co innego, kocham to! I myślę, że umiem to robić i nadaję się do tego. Znowu się zdołowałam kurczę ostatnio mam do tego tendencję, bo patrzę z ilu rzeczy, niby jestem dobra, a jednak widzę dla siebie przyszłość związaną z tańcem. A przecież mogę robić wszystko nie rozumiem sama siebie.


Dobra muszę kończyć napiszę po wizycie z centrum handlowym.

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Kolejny rozdział postaram dodać za tydzień. Zapraszam.

12 komentarzy:

  1. Hmmm...no, no fajnie piszesz ;D
    have-fun-we-are-young.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mało kiedy spotykam takie blogi. Ale ten mi się strasznie podoba. :D
    Zapraszam: http://prywatna-ksiega-z-mego-zycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm.. czekam na dalsze części ! http://mrawamerry.blogspot.com/
    http://carmel-chocolate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujący rozdział; naprawdę :) A Joshua - bardzo ładne imię :D Szkoda, że rozdziały będziesz dodawała tylko co tydzień...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że tak rzadko dodajesz i, że są krótkie. ;c
    Bo historia naprawdę b. fajna ♥
    Mam nadzieję, że Alice spełni swoje marzenia. :)

    I jeszcze pytanie :
    Ty naprawdę lubisz tańczyć ? xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ;) Zapraszam do mnie , kolejny rozdział na który czekałaś :*
    http://cherytalk98.pinger.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział tylko szkoda, że taki krótki.
    Joshua to świetne imię! Tak fajnie się je wymawia! ;p
    Czekam na kolejny wpis. ; ))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak bardzo, a to bardzo kocham tańczyć. Niestety w pobliżu mojego miejsca zamieszkania nie ma żadnego studia baletowego. Pogodziłam się z tym i uczę się sama. Ostatnio bardzo polubiłam jezz, modern i modern jezz.


    Jeżeli komuś spodoba się to co piszę. Bardzo proszę o rozpowszechnienie go.
    Serdecznie dziękuję. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet ostatnio wymyśliłam choreografie jezzową do Halllelujah.

      Usuń
  10. Jejkuu .!
    ślicznie piszesz .!
    Wiesz jak mnie wciągnęła ta opowieść.?!
    Na prawdę super .! :]

    OdpowiedzUsuń